Nowe Delhi:
Policja poinformowała we wtorek, że dwóch strzelców wyborowych powiązanych z gangiem Kaushal Chaudhary-Bambiha zostało aresztowanych za otwarcie ognia w rezydencji biznesmena w Delhi. Bilal Ansari (22 lata) i Shuheb Qureshi (21 lat), obaj mieszkańcy Bulandshahr w Uttar Pradesh, zostali aresztowani podczas strzelaniny, trzy dni po strzelaninie w Rani Bagh w północno-zachodnim Delhi.
Dwóch oskarżonych, którzy jechali na rowerze, oddało wiele strzałów, aby wyłudzić od biznesmena z Delhi 15 crore rupii, i zostawiło kartkę z nazwiskiem „Kaushal Chaudhary – Pawan Shokeen – Bambhia Gang”.
Podczas przesłuchania powiedzieli policji, że gangster Pawan Shaukeen, który uciekł z Indii, a obecnie działa w USA, kazał im otworzyć ogień.
Jak Pawan Shaukeen zatrudnił strzelców
Policja podała, że Pawan Shaukeen, który był dostawcą broni w Delhi, spotkał jednego ze strzelców, Bilala, gdy ten pracował w fabryce w Khurja w stanie Uttar Pradesg.
Następnie skontaktował się z nim i poprosił o dokonanie rewizji miejsca zamieszkania biznesmena.
Pawan powiedział mu również, że otrzyma zapłatę za to zadanie.
Następnie Bilal skontaktował się z Shuhebem, którego poznał przez wspólnego przyjaciela, który był w kontakcie z Pawanem Shokeenem.
Gangster kazał obu strzelać do rezydencji w rejonie Rani Bagh. Podczas gdy Shuheb prowadził rower, Bilal dokonał strzelaniny.
Wzrost ofert wymuszenia w Delhi
W ciągu ostatnich kilku miesięcy w Delhi doszło do serii strzelanin w ramach prób wymuszenia.
W zeszłym miesiącu w stolicy miały miejsce trzy sensacyjne strzelaniny – w salonie samochodowym w Naraina w zachodnim Delhi, w hotelu w południowo-zachodnim Delhi i w sklepie ze słodyczami – wszystkie zostały powiązane z wymuszeniami gangsterów.
Podczas pierwszego incydentu padły strzały w salonie samochodów używanych o nazwie „Car Street Mini” w Naraina w południowo-zachodnim Delhi, zaledwie kilometr od komisariatu policji w Naraina. Władze podały, że trzech mężczyzn, którzy weszli do salonu, oddało co najmniej 20 strzałów, wywołując panikę w okolicy.
Strzelcy zostawili kartkę z napisem „Bhau Gang, From 2020”. Wzmiankę o „Bhau Gang” postrzegano jako nawiązanie do poszukiwanego gangstera Himanshu Bhau, który uciekł z kraju w 2022 r. i obecnie prawdopodobnie przebywa w Portugalii. Przyznał się także do morderstwa mężczyzny w punkcie gastronomicznym w Delhi.
W maju do podobnej strzelaniny doszło w salonie samochodowym w Tilak Nagar w zachodnim Delhi i podejrzewa się, że za atakiem stoi ten sam gang. Źródła podają, że od właścicieli salonu „Fusion Cars” zażądano kwoty 5 crore rupii.
Druga strzelanina miała miejsce w Mahipalpur w południowo-zachodnim Delhi, kiedy strzelec na rowerze wystrzelił co najmniej 5–6 nabojów w stronę hotelu Impress i uszkodził jego szklaną bramę.
Według źródeł, strzelanina miała na celu wyłudzenie pieniędzy i przejęcie hotelu. W zeszłym roku mężczyzna groził właścicielowi hotelu w imieniu kanadyjskiego gangstera Goldie Brara.