Natasa Stanković miała oszałamiający występ w Bollywood Diwali impreza prowadzona przez producenta Nihil Dwivedi w Bombaju we wtorek wieczorem. Towarzyszył jej trener fitness, Aleksandra Aleksa. Para olśniewała dopasowanymi strojami, które emanowały elegancją i urokiem, od razu przykuwając uwagę i uwagę fotografów.
Obejrzyj wideo tutaj:
Natasa wyglądała zapierająco dech w piersiach w czarnym sari ze skomplikowanymi wzorami złotych liści, stanowiąc piękne połączenie nowoczesności i tradycyjnego stylu. Sari zostało ozdobione detalami z piór na bluzce, dodając jej ostrego akcentu, który pasował do świątecznego ducha Diwali. Stylizację uzupełniła odważnymi, wyrazistymi kolczykami i elegancką czarną torebką. Jej włosy były ułożone w miękkie fale, które idealnie komponowały się z jej minimalistycznym, ale efektownym makijażem.
Aleksandar Alex, towarzysz wieczoru Nataszy, założył prześwitującą złotą kurtę w połączeniu ze stylowymi spodniami, tworząc odważny i modny look. Misterne detale jego kurty w połączeniu z przezroczystym materiałem dodały ostrego charakteru, który doskonale uzupełniał modowy strój Natasy. Razem stworzyli imponującą parę, wzbudzając podziw swoimi eleganckimi i skoordynowanymi zespołami.
Jeszcze przed imprezą Aleksandar zamieścił w mediach społecznościowych zabawny filmik, na którym on i Natasa tańczą do remiksu przeboju Modern Talking „Brother Louie”. Klip ukazał ich zabawną więź oraz wspólną miłość do muzyki i tańca, dając fanom wgląd w ich beztroskie koleżeństwo.
Rozstanie Nataszy z Hardika Pandyi od początku roku cieszy się dużym zainteresowaniem mediów. Aktorka i krykiecista, która wzięła ślub w 2020 roku, decyzję o rozstaniu ogłosiła w mediach społecznościowych, podkreślając wzajemny szacunek i zrozumienie tego, co jest najlepsze dla niej i ich syna, Agastya Pandya. Natasa sprawuje główną opiekę nad Agastyą, ale Hardik pozostaje aktywnie zaangażowany w jego życie.
Hardik i Natasa wydali wspólne oświadczenie, w którym czytamy: „Po 4 latach bycia razem (my) postanowiliśmy się rozstać. Razem daliśmy z siebie wszystko i wierzymy, że jest to w najlepszym interesie nas obojga. To była dla nas trudna decyzja, biorąc pod uwagę radość, wzajemny szacunek i towarzystwo, którymi cieszyliśmy się razem, a także w miarę powiększania się rodziny”.