Przed przejęciem władzy w Abu Zabi w 2008 r. uległ przemianie Manchesteru City w europejskie supermocarstwo, sytuacja młodych ludzi, którzy dorastali i marzyli o grze w pierwszym zespole, wyglądała zupełnie inaczej.
Thomas Krucken jest dyrektorem akademii młodzieżowej City, ale przez rok, na początku XXI wieku, był trenerem w fazie początkowej – termin używany w odniesieniu do osób nadzorujących dzieci w wieku 5–11 lat – pracując z młodymi zawodnikami, w tym z Shaunem Wrightem-Phillipsem, Kaspera Schmeichela I Kierana Trippiera. 47-latek ma jedno szczególne wspomnienie, jak wyglądało kiedyś życie.
„Jim Cassell [City’s former academy director] poprosił mnie o udział w sesji treningowej i chciałem zrobić coś wyjątkowego” – Krucken mówi ESPN. „Więc poszedłem do sklepu zoologicznego w centrum miasta, przyniosłem patyki z klatki dla ptaków i zbudowałem tę drabinkę koordynacyjną. Teraz jest trochę inaczej.”
Krucken rozmawiał z ESPN ze swojego biura z widokiem na dziewicze boiska City Football Academy (CFA), położonej w odległości krótkiego spaceru od stadionu Etihad. Dni sesji biegowych w kompleksie sportowym Platt Lane w południowo-wschodnim Manchesterze dobiegły końca. Miasto może teraz zaoferować młodym piłkarzom najnowocześniejsze udogodnienia w CFA oraz połączenie z lokalną prywatną szkołą St. Bede's College, której uczęszczanie normalnie kosztowałoby ponad 14 000 funtów rocznie.
Ogólnie jednak cel, jakim jest produkcja profesjonalnych piłkarzy, pozostaje taki sam jak 25 lat temu.
„Nie mieliśmy nic” – mówi Krucken. „Ale rozwinęliśmy graczy w Pierwsza liga poziom. Obiekty się zmieniły i teraz mamy wszystko, czego potrzebujemy, aby rozwijać najlepszych graczy.
Krucken wrócił do klubu po okresie spędzonym jako VfB Stuttgartrozwoju młodzieży, obecnie kieruje jedną z czołowych fabryk talentów w Europie. Wszyscy o tym wiedzą Phila Fodenazwiązany z City od czwartego roku życia i obecnie królujący zawodnik roku w angielskiej piłce nożnej, ale na tym linia produkcyjna się nie kończy.
City zakończyło pierwszy mecz przedsezonowego tournee po USA przeciwko drużynie celtycki z dziewięcioma absolwentami akademii na boisku. Cztery — Rico Lewisa, Nico O'Reilly, Jamesa McAtee’go I Oskar Bob – znaleźli się w początkowej jedenastce menedżera Pepa Guardioli w meczu o Tarczę Wspólnoty Manchesteru United w sierpniu.
Guardiola ma zamiar ponownie dokonać najazdu na akademię, wybierając swoją drużynę do meczu Puchar Carabao krawat w Tottenhamu Hotspur w środę. Guardiola wybrał O'Reilly'ego, McAtee i 16-latka Kadena Braithwaite’a przeciwko Watford w ostatniej rundzie i już wyraził zamiar „grania w drugiej drużynie” przeciwko Spurs. Braithwaite zadebiutował zaledwie raz po treningu z pierwszym zespołem, a była to sesja dzień przed meczem.
Korzyścią, jaką Guardiola szuka w akademii dla nowych zawodników, jest to, że od najmłodszych lat młodzi gracze City są uczeni podstaw gry w jego drużynie, dzięki czemu okres przejściowy może być stosunkowo krótki.
„Przechodząc przez akademię uczysz się, jak powinien grać zawodnik City” – Bobb powiedział ESPN w kwietniu. „Rzeczy takie jak to, gdzie powinieneś się przenieść. Oczywiście, kiedy trafiasz do pierwszego zespołu, jest to inny poziom. Pep rozumie, że nowi gracze nie będą wiedzieć pewnych rzeczy lub nie będą mieli rozumu Bernardo Silvy. Akceptuje to i chce mnie uczyć, więc jest to naprawdę miłe.
„Takie osoby jak Phil Foden i Rico Lewis pokazali, że można tego dokonać”.
Latem Bobb i McAtee wywarli na nim tak duże wrażenie, że klub zdecydował się nie podpisywać kontraktu z następcą Juliana Álvarezaktóry wyjechał Atlético Madryt za 81 milionów funtów. Bobb doznał złamania nogi, co wykluczy go z gry aż do nowego roku, ale McAtee czerpie korzyści z odejścia Álvareza.
„To zawodnik wywodzący się z akademii” – powiedział Guardiola o perspektywach McAtee na grę w pierwszym składzie w tym sezonie. „On zna cały proces i wie, jak porusza się po kieszeniach. Kiedy na małych przestrzeniach znajdziesz graczy, którzy atakują w ostatnich tercjach i mają poczucie celu, trudno jest znaleźć graczy tego typu. McAtee ma tę jakość i to jest to”. dlaczego powiedziałem [director of football] Txiki [Begiristain] na początku sezonu nie chcę go wypożyczać ani sprzedawać. Potrzebuję go.
McAtee (22 lata) od czasu swojego debiutu jako nastolatek w 2021 roku wystąpił w 12 meczach drużyny City w seniorskiej drużynie, ale ostatnie dwa sezony spędził na wypożyczeniu w Sheffield United. jeden w Championship i jeden w Premier League. Pierwszego gola dla seniorów strzelił w wygranym 4:0 meczu Slovan Bratysława w Lidze Mistrzów na początku tego miesiąca. Po odejściu Álvareza i kontuzji Bobba ma szansę zadomowić się w składzie pierwszego składu. Przynajmniej na razie.
Rzeczywistość młodych zawodników w City jest taka, że w każdej chwili może pojawić się kosztowny nowy zawodnik, który zastąpi Twoje miejsce w składzie. Lewis przebił się w sezonie 2022/23, grając zarówno na bocznym obrońcy, jak i na środku pola. Następnego lata City wydało łącznie 161 milionów funtów na dwóch pomocników (Mateo Kovacić I Mateusza Nunesa) i boczny obrońca (Josko Gvardiol).
„To coś, z czym musisz sobie poradzić” – powiedział Bobb. „To jeden z powodów, dla których panował sceptycyzm co do mojego przyjazdu tutaj w wieku 16 lat. Ale to pokazuje, że nie trzeba tylko dobrze spisać się, trzeba spisać się bardzo dobrze, aby dostać szansę. Pamiętam, że niektórzy z moich najbliższych przyjaciół pytali gdybym był pewien i powiedziałem, że będzie bardzo trudno nawet powąchać futbol w pierwszym składzie, ale dla mnie samo zbliżenie się do tego było życiową szansą.
Guardiola: Man City nie będzie zaskoczony, kiedy odejdę
Pep Guardiola opowiada o odejściu Txikiego Begiristaina z Man City i zastanawia się nad swoją przyszłością w klubie.
„Błędnym może być przekonanie, że menedżer i sztab nie postrzegają zawodników inaczej, jeśli zostali sprowadzeni za dużą opłatą za transfer lub przeszli przez akademię. W grę wchodzi tylko dwóch zawodników i ten, który jest lepszy na treningu lub pasuje do zespołu. gra zespołowa.”
Choć Bobb i McAtee mają nadzieję, że staną się częścią teraźniejszości City, pracownicy akademii już patrzą daleko w przyszłość. Częścią filozofii Kruckena jest tworzenie „graczy przyszłości”. Mówiąc laikiem, oznacza to przewidywanie, jak będzie wyglądać gra za 10 lat i wytwarzanie zawodników o odpowiednich atrybutach, tak aby 10-latek w 2024 roku był gotowy – w każdym razie teoretycznie – do gry w pierwszym zespole City w 2034 r.
„Wzrosło tempo gry: jeśli porównać grę z grą sprzed 20 lat, jest zupełnie inaczej” – mówi Krucken. „To jest nasz pomysł na stworzenie przyszłego zawodnika, ponieważ jesteśmy pewni, że prędkość gry będzie stale rosła. Musimy dostosować się do tego, czego gracz będzie potrzebował w przyszłości. Oznacza to, że musimy teraz pomyśleć o tym, czego będzie potrzebować zawodnik poniżej 10 lat za 10 lat jest to zawsze wyzwanie dla akademii.”
Nie każdy, kto przez następną dekadę przejdzie przez akademię City, będzie grał w pierwszym składzie. Poziom wymagany, aby przebić się w klubie, który chce wygrać Liga Mistrzów każdego roku jest niezwykle wysoka i dla niektórych będzie poza zasięgiem. City stało się jednak mistrzem w zapewnieniu, że ci, którzy nie przejdą tej oceny, przeniosą się do innych klubów, często za duże opłaty. Źródła podają ESPN, że klub zawarł umowy o wartości 276 milionów funtów dla absolwentów akademii tylko w ciągu ostatnich pięciu lat. tego lata, Taylora Harwooda-Bellisa dołączył Southampton za 20 milionów funtów Liama Delapa podpisał Miasto Ipswich za 15 milionów funtów. Cole'a Palmera przeniósł się do Chelsea za 42,5 mln funtów w 2023 r.
Oznacza to, że jeśli City ostatecznie zdecyduje się skorzystać z rynku transferowego w celu zastąpienia Álvareza, będzie można wydać pieniądze bez konieczności balansowania na granicy zysków i zasad zrównoważonego rozwoju Premier League.
„Spójrzcie na pokolenie z akademii sprzed lat Jadona SanchoCole’a Palmera, Brahim Díaz”, powiedział Guardiola. „Wielu błyszczących graczy pochodziło stamtąd. Dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak akademia działała w przeszłości. Mam nadzieję, że będzie to nadal przynosić korzyści klubowi.”
Ci gracze wywarli wpływ gdzie indziej. Ci, którzy wciąż mają nadzieję być częścią przyszłości City, otrzymają kolejną szansę, aby zaimponować Tottenhamowi w tym tygodniu.